Dyskretny urok Białogóry
Dyskretny urok Białogóry
Wbrew nazwie w Białogórze nie ma góry. Są natomiast ogromne i piękne lasy (wielkości 1500 ha) oraz szeroka, piaszczysta plaża, do której od wsi wiedzie jedna główna droga (długa na ok. 1, 5 km, wyasfaltowana, lecz -- na szczęście -- zamknięta dla pojazdów) i kilka mniejszych leśnych ścieżek. Wioska leży w północnych Kaszubach, administracyjnie podlega województwu gdańskiemu i gminie Krokowa. Nie dojedzie się tu pociągiem. Regularnie i dość często kursują autobusy, łączące Białogórę z odległym o 37 km Puckiem, Wejherowem, a także Redą, Choczewem i -- z drugiej strony -- Łebą.
Pani Maria Szymikowska, która od 13 lat jest tu sołtysem, dziedzicząc ten urząd po teściu, twierdzi, że nie ma w Białogórze bezrobocia. Mieszkańcy (niewiele ponad 300) pracują przeważnie latem, by przyjąć i obsłużyć turystów, których przewija się tu w sezonie ok. 5 tysięcy. Są i dojeżdżający do pracy poza wioską. Kto do Gdyni, kto do Niemiec. .. Swe turystyczne odkrycie białogórzanie zawdzęczać mogą "weteranom", którzy przyjeżdżają tu już od kilkudziesięciu lat.
Piękne lasy, które otaczają Białogórę z trzech stron, są rajem dla grzybiarzy, amatorów jagód,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta