Minister w podróży
Najczęściej do RFN, sporadycznie do Rosji
Minister w podróży
Nasi ministrowie najczęściej jeżdżą służbowo do RFN. Często podróżują do Belgii i Francji, gdzie znajdują się siedziby wielu instytucji Unii Europejskiej. Chętnie odwiedzają także USA. Do rzadkości należą natomiast wyjazdy członków rządu premiera Oleksego do krajów byłego ZSRR. Władysław Bartoszewski i Jacek Buchacz to, co zrozumiałe, ministrowie podróżnicy. Do domatorów można zaliczyć natomiast ministrów przemysłu i kultury: żaden z nich nie był jeszcze służbowo za granicą. Sporo wyjazdów, co równie zrozumiałe, ma charakter promocyjny, kurtuazyjny i nie kończy się spektakularnymi osiągnięciami.
Odmeldować się u premiera
Służbowe wyjazdy ministrów za granicę nie są regulowane specjalnymi zarządzeniami. Obowiązuje tylko "ustne zalecenie premiera Oleksego", które prezes Rady Ministrów kilkakrotnie przypominał podczas posiedzeń rządu. Zalecił swoim ministrom, by konsultowali z nim swoje zagraniczne wyjazdy. Chodzi o to, by absencja ministrów związana z wojażami nie paraliżowała pracy rządu. Minister musi również zgłosić wyjazd do biura recepcyjnego URM i musi wskazać, kto będzie go w tym czasie zastępował.
Wcześniej od 1971 roku obowiązywał porządzenie nr 11 ściśle określające tryb...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta