Nie orzeł, lecz zwykły jastrząb
Zanim wyjechali z niej ostatni gospodarze lub umarli -- a ziemi nie mieli komu zostawić, bo dzieci zamiast ojcowizny wybrały emigrację -- zmieniono nazwę wioski, wody i brzegu. GroßeBabanten i Kleine Babanten, wioskę Babanten zamieniono ma Duże Babięty, Małe Babięty i osadę Babięty. Ławiccy kupili pobliskie siedlisko w nie istniejącej wiosce w połowie lat osiemdziesiątych.
Nie orzeł, lecz zwykły jastrząb
Pól jest niewiele. Między małym i dużym jeziorem rośnie las. Kilkadziesiąt lat temu, od brzegu małego jeziora, do brzegu dużego, rozpościerały się pola. Tak pokazują mapy, jeszcze te z połowy lat pięćdziesiątych. Zaznaczono na nich dziewięć domów.
Przed wojną na polach trzydziestu gospodarstw na ogół nie rosło zboże. Na ziemi szóstej i gdzieniegdzie piątej klasy wypasano bydło. Prowadzono opas. W najbliższej okolicy wybudowano bocznice kolejowe, każda dla kilku -- kilkunastu folwarków i gospodarstw.
Trudno trafić do mazurskiej wioski, której nie ma
Zanim wyjechali z niej ostatni gospodarze lub umarli -- a ziemi nie mieli komu zostawić, bo dzieci zamiast ojcowizny wybrały emigrację -- zmieniono nazwę wioski, wody i brzegu. GroßeBabanten i Kleine Babanten, wioskę Babanten zamieniono ma Duże Babięty, Małe Babięty i osadę Babięty.
Nikt tak w okolicy nie mówi. Babanty to Babanty, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta