Przyznawanie homoseksualistom pełni praw jest karykaturą tolerancji
S pór dotyczący publicznej aktywności homoseksualistów należy rozpocząć od odpowiedzi na zasadnicze pytanie: czego oni naprawdę się domagają? Czy celem ich manifestacji, parad i innych tego typu działań rzeczywiście jest walka o tolerancję? Czy jest nim raczej promowanie pewnej ideologii, która jest całkowicie sprzeczna z tradycyjną moralnością?
Nie można zaprzeczyć, że niektórzy homoseksualiści naprawdę domagają się szacunku i poszanowania swoich praw, w rozumieniu praw człowieka. Nie można jednak nie dostrzegać, że znaczna ich część wciela się w rolę koryfeuszy ideologii wyzwolenia seksualnego. Zakłada ona, że seksualność jest siłą, która powinna być akceptowana bezwarunkowo, bez żadnych ograniczeń moralnych.
Tolerancja wobec prowokacji...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta