Sławomir Skrzypek na szefa NBP
Ekonomiści nie kryją zdumienia. Podkreślają, że Skrzypek to osoba bez dorobku naukowego i większego doświadczenia w dziedzinie bankowości. Tymczasem jeżeli Sejm na najbliższym posiedzeniu zaakceptuje kandydaturę Sławomira Skrzypka, stanie on na czele najważniejszej instytucji finansowej w Polsce, zastępując na fotelu prezesa NBP Leszka Balcerowicza. - Wejdzie do instytucji, która poprzednio była kierowana przez charyzmatycznego prezesa, nie mając takiego jak Balcerowicz autorytetu ani charyzmy - mówi o kandydaturze Skrzypka prof. Witold Orłowski z PricewaterhouseCoopers. Również inni ekonomiści, z którymi rozmawiała " Rz", podkreślają, że do kierowania tak ważną instytucją nowemu prezesowi brakuje doświadczenia i kompetencji. Bank centralny dba m.in. o stabilność złotego, zarządza rezerwami walutowymi kraju, które wynoszą ponad 30 mld euro, oraz czuwa nad bezpieczeństwem systemu finansowego.
- Trudno oczekiwać, by człowiek bez żadnego właściwie doświadczenia w dziedzinie bankowości, finansów oraz polityki pieniężnej mógł w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta