Wystarczy tylko chcieć
Polski uczeń w amerykańskiej szkole
Wystarczy tylko chcieć
Ewa Barlik
Szkoła podstawowa w Greenbelt w stanie Maryland jest jedną z nowszych w okolicy Waszyngtonu. W Prince George'sCounty -- hrabstwie, czyli odpowiedniku naszego powiatu -- można spotkać szkoły i ładniejsze, i brzydsze od niej.
W Prince George'smieszka kilkudziesięcioro polskich dzieci. Dzieci z Greenbelt trafią do tutejszej szkoły, ale jeśli nie potrafią mówić po angielsku, to administracja oświatowa hrabstwa z pewnością zaproponuje rodzicom wybór innej. Może to być na przykład szkoła Magnolia. Różnica między tymi szkołami jest tylko jedna -- Magnolia prowadzi specjalne zajęcia dla dzieci, dla których angielski jest drugim językiem, a Greenbelt -- nie. Jeśli cudzoziemskie dziecko mieszka w Greenbelt, a uczy się w Magnolii, to jest dowożone do szkoły i odwożone do domu przez jeden z żółtych autobusów szkolnych utrzymywanych przez hrabstwo.
Paulina (12 lat) chodziła przez rok do szkoły w Greenbelt, bo tak zdecydowali jej rodzice. Dziewczynka uczyła się angielskiego w Polsce przez sześć lat, ale nigdy wcześniej nie miała okazji rozmawiać w tym języku z cudzoziemcami. Po trzech, czterech miesiącach nauki w szkole amerykańskiej porozumiewała się bez problemu zarówno z rówieśnikami, jak i z nauczycielami. Polskie dzieci, które...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta