Biurowy szpan
Biurowa przestrzeń odzwierciedla firmową hierarchię. Jeszcze kilka lat temu powszechne były dyrektorskie piętra czy windy dla VIP. Przy przestronnych marmurowych atriach upychano w open space'ach pracowników jak szprotki w konserwie. Do tej pory awans kojarzy się z własnym gabinetem i fotelem ze skóry. Ale obecnie obowiązują już bardziej demokratyczne standardy zarówno w architekturze, w wyposażeniu, jak i organizacji przestrzeni. Barbara Górska z firmy Ernst & Young, której biura znajdują się między 14. a 20. piętrem wieżowca Rondo 1 mówi: - Prestiż, który daje nam ten budynek, był dla nas ważny, jednak o wiele ważniejsze było miejsce. Dzięki niemu pracownicy szybko docierają do naszych klientów.
Dla Motoroli, jednego z najemców biurowca Topaz na warszawskim Służewcu, liczyło się to, by pracownicy, którzy w większości mieszkają w południowej części miasta, mieli blisko do biura. Klientów obsługują przecież telefonicznie.
Ergonomiczne meble, takie same dla wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta