Mury na dachu Chianti
Jest to najbardziej zwariowana posiadłość w całym regionie Chianti. Żadnej wątpliwości co do tego wariactwa nie mam od dawna. Choć to wariactwo ma swoje granice. Pisząc o butelce młodego wina, podkreślam młodego‚ bo roczniki kolekcjonerskie mogą kosztować tyle co pozłacany mont blanc. I nikomu tu nie przeszkadza‚ że w wiejskim sklepiku można kupić chianti za mniej więcej jedną dwudziestą tej ceny‚ i to jeszcze jakże wspaniale opakowane - w pękatą butelkę pokrytą słomianą oplotką.
Myliłby się jednak ten‚ który posiadłość oceniałby tylko po winach. Na równi z pochodem dziennikarzy (którzy często oczekują miesiącami na audiencję) i koneserów trunku ciągną tu ludzie‚ dla których treścią życia są najdziwniejsze przejawy postmodernistycznej sztuki‚ a dokładniej różnych instalacji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta