Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się trucizna
Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się trucizna
Rozmowa z doc. Stefanem Maziarką, kierownikiem Zakładu Higieny Komunalnej w Państwowym Zakładzie Higieny
Trujemy się, gdy sprzątamy mieszkanie, pierzemy, jeździmy samochodem. Część tej szkodliwej chemii, obecnej w tysiącach produktów, dopuszcza do stosowania PZH. Czy ich selekcja nie mogłaby być bardziej restrykcyjna?
Staramy się dopuszczać do użytku tylko te nowe produkty, które zawierają jak najmniej szkodliwych substancji, ale całkowicie nie jesteśmy w stanie ich wyeliminować. Zawsze zostanie ziarno toksyczności, a w sumie tworzy się dość pokaźny ładunek zanieczyszczeń, nieobojętnych dla zdrowia. Oddzielnie ziarenko nic nie znaczy. Jeśli człowiek prowadzi higieniczny tryb życia, racjonalnie się odżywia i ma w sobie wrodzoną odporność, to ten ładunek zanieczyszczeń jest w stanie znieść. Co innego, gdy jest z natury chorowity. Jemu wszystko szkodzi, od spalin w powietrzu po proszki do prania i kosmetyki. Niektóre osoby są szczególnie uwrażliwione na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta