Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W oku cyklonu

01 września 1995 | Świat | PK

Zamachy bombowe w Paryżu

W oku cyklonu

Wszystko wskazuje na to, że ostatnie zamachy bomowe w Paryżu zostały dokonane przez Zbrojną Grupę Islamską (GIA) , najbardziej skrajne zalgierskich ugrupowań fundamentalistycznych. Niezależnie jednak od tego, czy za tymi aktami terroru stoi rzeczywiście GIA, czy inna algierska organizacja integrystyczna, czy też wreszcie -- jak utrzymują niektórzy eksperci wywiadu -- algierskie służby specjalne, dla nikogo nie ulega wątpliwości, że zamachy są ściśle związane z postawą Francji wobec konfliktu algierskiego. Polityka prowadzona przez Paryż od wybuchu wojny domowej w Algierii w 1991 r. sprawiła, że Francja znajduje się dzisiaj w samym centrum konfliktu.

Powodem wybuchu wojny domowej w Algierii było unieważnienie przez władze algierskie pierwszej tury wyborów legislacyjnych w grudniu 1991 r. , które wygrał Islamski Front Ocalenia (FIS) . Później nastąpiła delegalizacja FIS. Od samego początku tego konfliktu w łonie rządu francuskiego ścierały się dwa różne poglądy. Wyraziciele jednego opowiadali się za bezwzględnym potępieniem integryzmu algierskiego i za poparciem dla władz w Algierze mimo ich ogromnego skorumpowania oraz małej popularności w społeczeństwie. Obawiali się oni konsekwencji, jakie miałoby objęcie władzy w Algierii przez islamistów dla pozostałych państw Maghrebuiponadczteromilionowe j imigracji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 570

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament