Kukliński - nieodrobiona lekcja przeszłości
Pułkownik Ryszard Kukliński zmarł przed trzema laty, ale nadal budzi kontrowersje. Jego współpraca ze Stanami Zjednoczonymi, przekazywanie im ściśle tajnych informacji przez jednych nadal jest traktowane jako zdrada ojczyzny, a przez innych jako bohaterska próba budowania wolnej Polski. I wcale nie zmieniło tego oczyszczenie pułkownika z zarzutu zdrady przez postkomunistyczny (o ironio!) rząd w 1997 roku.
Nie zmieniło, i zmienić nie mogło, pułkownika zrehabilitował bowiem Leszek Miller nie dlatego, że rzeczywiście uznał, iż jego dramatyczne decyzje były słuszne. Rehabilitacja była niezbędna, aby usunąć "wszystkie przeszkody na naszej drodze do NATO". Jednym słowem działania Millera były czysto pragmatyczne, nie miały zaś nic wspólnego z jakąkolwiek próbą zrozumienia pułkownika. Trudno zresztą było się spodziewać po aparatczyku PZPR innych motywacji w jego decyzjach. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta