Ludwik Dorn pisze do Jarosława Kaczyńskiego
W nawiązaniu do rozmowy z dnia 22.01 br. informuję Pana Premiera, że nie mogę zaakceptować proponowanych przez Pana Premiera treści i sposobu dochodzenia do rozstrzygnięć w dziedzinie mojej konstytucyjnej odpowiedzialności. Wobec tego - co oczywiste - oddaję się do dyspozycji Pana Premiera.
W związku z powyższym uprzejmie proszę o rozmowę w celu ustalenia terminu i okoliczności mojego odejścia z rządu tak, by dokonało się to w sposób jak najmniej kłopotliwy dla rządu, partii i Pana Premiera. Zaakceptuję każdą Pana sugestię, z wyłączeniem takich rozstrzygnięć, które miałyby zły wpływ na moje dobre imię.
Chciałbym również uzyskać od Pana Premiera informację o zakresie i charakterze decyzji podejmowanych do czasu mojego odejścia z rządu. Z jednej bowiem strony istnieje bardzo pilna potrzeba podjęcia kilku decyzji, w tym kadrowych; z drugiej w żadnym razie nie chciałbym stawiać Pana Premiera i mojego następcy wobec faktów dokonanych".
Po rozmowach i przedłożeniu przez Pana Premiera racji politycznych pomimo głębokiej różnicy zdań zgodziłem się na prośbę Pana Premiera nadal pełnić funkcję wiceprezesa Rady Ministrów. Było dla mnie oczywiste, że warunek dotyczący mojego dobrego imienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta