Resort sam policzy ryby
Po tym jak ekolodzy zaproponowali utworzenie na Bałtyku stref wolnych od połowów, przyszedł czas na ruch polskich rybaków. Ci chcą zadać kłam statystykom Komisji Europejskiej, z których wynika, że bałtyckie stada dorszy są przetrzebione.
Dorsz to podstawowy surowiec dla polskich rybaków. Jeszcze w latach 80. łowili oni rocznie nawet 100 tys. ton tej ryby, dziś - przynajmniej oficjalnie - tylko 14 tys. ton. To skutek ograniczeń narzuconych przez Komisję Europejską. W UE obowiązują okresy ochronne, kiedy połowy są zakazane, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta