Lekarze nie byli już w stanie pomóc
Śmierć Grzegorza Przemyka
Lekarze nie byli już w stanie pomóc
Wezwana przez matkę do Grzegorza Aurelia D . , lekarka z przychodni rejonowej, zeznała 9 bm. przed stołecznym Sądem Wojewódzkim, że Przemyk powiedział jej, iż pobili go milicjanci. Stwierdziwszy stan wstrząsu, zanikające tętno, a więc wręcz sytuację zagrażającą życiu, nie pytała o szczegóły, lecz podjęła decyzję o natychmiastowym skierowaniu do szpitala. Według dr Aurelii D . objawy zaobserwowane u pacjenta mogły się rozwinąć na dzień po incydencie. Przemawia za tym fakt, iż stwierdzone później u Przemyka objawy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta