Musimy być jak pies ogrodnika
Michał Żewłakow: Nie jestem smutny, tylko skoncentrowany. Przechodzę trening mentalny, nastrajam się na wielki mecz. Oczywiście wiem, że to nie wystarczy do osiągnięcia dobrego rezultatu w Lizbonie, ale jeśli jeszcze przed pierwszym gwizdkiem poczujemy się drużyną, to już będzie dobry początek.
Może grać pan na lewej stronie obrony, równie dobrze w środku i po prawej. Taka uniwersalność nie przeszkadza?Na pewno nie pomaga, ale już się przyzwyczaiłem. Od lat w reprezentacji, kiedyś w Anderlechcie Bruksela, a teraz w Olympiakosie Pireus jestem przesuwany na różne pozycje nie tylko w trakcie meczów, ale nawet kilka razy podczas jednego treningu. To dla mnie chleb powszedni, jednak nie da się ukryć, że w grze w obronie potrzebne są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta