Dobra sztuka za małe pieniądze
Wojciech Niewiarowski: Na początku w ogóle nie przynosiły dochodu. Ale na pierwszą aukcję 1 lutego 2006 licznie przyszli ludzie, do których jako antykwariusz i marszand zawsze chciałem trafić, a więc polska inteligencja, zawody mocno spauperyzowane. Odważyli się przyjść ludzie, którzy kochają sztukę, ale nie stać ich na jej kupowanie. Uwagę nowych klientów przyciągnęliśmy szokująco niskimi cenami. Grafiki miały ceny wywoławcze od 20 do 30 zł, obrazy olejne od 100 do 200 zł, natomiast rzeźba wyceniona została po kosztach produkcji, np. odlewu i materiału.
Przyjęliśmy zasadnicze założenie: ceny mają być niskie, ale jakości artystycznej ma towarzyszyć wysoka fachowość. Gwarancją jest dyplom ASP. Na pierwszej aukcji spośród 63 dzieł sprzedaliśmy 57, obrót wyniósł 8,9 tys. zł.
Co roku stale organizujemy siedem aukcji sztuki dawnej i współczesnej. Gdyby to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta