Cena nie gra roli
Zbigniew Roman: To zależy m.in. od wielkości zamówienia, ale cena waha się od 30 do 50 złotych.
To niedrogo!Tylko pozornie. W pierwszej lepszej komodzie źle jeżdżą szuflady, trzeba zrobić parę wstawek forniru lub masywu, np. trzeba uzupełnić ubytki listew. Załóżmy, że zamki wymagają naprawy. W starych komodach eksploatowanych w Polsce najczęściej nawet nogi są uszkodzone. Trzeba oczywiście zdjąć brud z całej powierzchni, usunąć starą politurę i zapoliturować całość. Te czynności zajmą ok. 100 godzin. Czyli to może kosztować od ok. 3 do 5 tys. Dlatego zwykle zajmuję się tylko meblami wysokiej klasy estetycznej i historycznej.
Do ceny robocizny dochodzą koszty materiałów?Nie. Zawarte są w cenie godziny mojej pracy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta