Jak pokochać wroga
Izraelski dylemat
Jak pokochać wroga
Nie sięgając nawet do wyników różnych ankiet i badań opinii publicznej w Izraelu, można stwierdzić, że wszystkich -- zarówno zwolenników, jak i przeciwników porozumienia z Organizacją Wyzwolenia Palestyny -- cechuje pewna powściągliwość.
Po okresie euforii i szoku w ywołanym nagłą zmianą, zwolennicy porozumienia nie szaleją z radością, podobnie jak i jego przeciwnicy nadmiernie z tego powodu nie ubolewają.
Ani euforia, ani żałoba
Faktem jest, że rzecznicy rządu nie zdołali dotąd wzbudzić w społeczeństwie w ielkiego entuzjazmu dla dokonujących się przemian, tak jak opozycyjny Likud nie potrafił zmobilizować społeczeństwa dla poparcia jego zdecydowanego sprzeciwu wobec nowej drogi i nowych stosunków z Palestyńczykami. Po obu stronach są -- rzecz jasna -- skrajni zwolennicy i skrajni przeciwnicy, ale ogół społeczeństwa uważa, że po wielu dziesięcioleciach wojen i potokach przelanej krwi trzeba dać szansę pokojowi lub przynajmniej spróbować innej drogi niż dotychczasowa. O gólną opinię Izraelczyków można by określić jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta