![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zapatyści -- siła polityczna czy element folkloru
W rocznicę powstania meksykańskich Indian wzbuntowanym stanie Chiapas narastało napięcie. Partyzanci i wojsko wzajemnie oskarżali się oprowokacje. Jednak żadna ze stron nie zagro ziła zerwaniem rozmów pokojowych.
Zapatyści -- siła polityczna czy element folkloru
Małgorzata Tryc-Ostrowska
Przed dwoma laty Nowy Rok rozpoczął się dla Meksyku powstaniem Indian w południowym stanie Chiapas. W noc sylwestrową uzbrojeni chłopi zeszli z gór, by upomnieć się o lekceważone przez władze federalne i stanowe prawa rdzennej ludności. Malowniczy buntownicy w kominiarkach od razu zdobyli sympatię Meksykan i mediów.
Podjęte przez nich hasła Rewolucji Meksykańskiej z 1910 roku: Ziemia i Wolność, padły w jednym z najuboższych stanów Meksyku na podatny grunt. Utworzona przez powstańców samozwańcza Armia Wyzwolenia Narodowego im. Zapaty (EZLN) dodała do tych haseł demokrację -- magiczne słowo w kraju, w którym absolutną władzę sprawuje od 1929 r. jedna partia. Potomkowie Majów stali się z dnia na dzień rzecznikami powszechnych aspiracji. Przez kilka miesięcy wydawało się, że los Meksyku rozstrzygnie się w Chiapas.
Megalomania Marcosa
Kryzys finansowy, który wybuchł niespodziewanie w grudniu 1994 roku (jego skutki są odczuwane do dziś) , wyparł z czołówek gazet zdjęcia Indian w kominiarkach....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
