Pod znieczuleniem
Oskarżenia pod adresem premiera mogą zostać zlekceważone jak wiele formułowanych wcześniej wobec osób publicznych
Pod znieczuleniem
Janusz A. Majcherek
W ostatnich kilku latach oskarżenia o działalność agenturalną, prowadzoną w zmowie z obcymi siłami i wrogimi instytucjami lub zgoła na zlecenie płynące zza granicy, padały zbyt często, aby kolejne z nich mogło zostać przyjęte przez polską opinię publiczną z uwagą i troską adekwatną do jego faktycznej rangi. Szerzenie wizji wszechobecnych spisków, zakamuflowanych układów i tajemnych powiązań stało się powszednim elementem politycznej propagandy, więc oskarżenie premiera rządu o zdradę nie wywoła wrażenia i skutków poważniejszych niż zarzuty stawiane dotychczas innym polskim politykom.
WMagdalence i na Łubiance
Teorie historycznej zdrady i politycznych spisków pojawiły się już wkrótce po zakończeniu obrad "okrągłego stołu" i dotyczyły zawartej właśnie przy nim umowy. Podstawę dla ich sformułowania i szerzenia stworzyła procedura spotkań, przewidująca przełamywanie negocjacyjnych impasów na specjalnych, nadzwyczajnych konsultacjach węższego grona emisariuszy w rządowej willi położonej wpodwarszawskiej Magdalence. Ale legenda o "zdradzie w Magdalence" ma źródła w okresie jeszcze wcześniejszym, gdy komunistyczne władze zaczęły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta