Orle nogi na zielonym tle
Po ostatnich wyborach prezydenckich jedna z gmin pomorskich doszła do wniosku, że planowany wcześniej święty Mikołaj to jednak dla niej niezbyt odpowiednia wizytówka. Radni z innej gminy zastanawiają się natomiast, czym by tu wprojekcie herbu zastąpić "źle się kojarzący" sierp.
Orle nogi na zielonym tle
Renata Wróbel
Kiedyś bywało tak, że zbierała się rada miejska albo też wójt sam wymyślał herb. Pomysłów nie zawsze szukało się daleko. Jeśli Konin to koń, skoro Różan, to w herbie róża, rak jako symbol Rakowa. Albo też, jeśli zawodziła "etymologia", rysowano w herbie pierwszą literę nazwy miejscowości. Ten sposób projektowania nie zanikł, ale przez specjalistów nie jest poważany. "Herbarz miast pełen jest prostych skojarzeń i inicjałów. Trudno je zapamiętać, trudno odróżnić, trudno uznać za dobry znak rozpoznawczy i promocyjny" -- uważa Andrzej Kulikowski z Centrum Heraldyki Polskiej.
800-letnia moda
Andrzej Kulikowski sprzeciwia się twierdzeniu, że samorządy ulegają "modzie na herby". -- Jeśli tak jest, to ta moda trwa od kilkuset lat -- dodaje. Pierwsze herby miejskie pojawiły się w Polsce pod koniec XIII wieku, z inicjatywy samych miast lub dzięki przywilejom herbowym nadawanym miastom przez władców. Nawet niektóre wsie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta