Dokąd zmierza polski system oświaty
Dokąd zmierza polski system oświaty
Katarzyna Knoch-Tryba
Działania MEN od czasu objęcia rządów przez koalicję SLD -- PSL straciły kierunek. Wcześniej można było mieć pretensje do kolejnych ministrów edukacji o opieszałość, jeśli chodzi o projektowanie i wdrażanie reform systemowych, o bojaźliwość wobec związków zawodowych. Jeśli chodzi ozmiany statusu nauczyciela i oczywiście o brak na wszystko środków finansowych. Niemniej kierunek był jasny.
Za główne, widoczne do tej pory, osiągnięcie rządów wywodzących się z "Solidarności" uważam uwolnienie rynku podręczników i pomocy dydaktycznych. Podręczniki są różnej jakości, nie każdego nauczyciela stać na zapoznanie się ze wszystkim, co jest na rynku, niemniej cały proces ruszył i żaden nie sprzyjający mu urzędnik nie jest już w stanie nic powstrzymać. Nauczyciele uczą się wybierać, korzystać z różnych źródeł, poszukują, eksperymentują, tworzą programy autorskie. Przy tym, niektórzy nauczyciele dobrze zarabiają pisząc coraz lepsze podręczniki. Ministerialne pomysły -- takie jak np. minimum programowe, podstawa programowa, standard wymagań -- nie mogą wpłynąć tak mocno na podniesienie jakości kształcenia, jak powszechny dostęp wykształconych nauczycieli do różnorodnych materiałów do nauczania.
Program też jest produktem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta