Strachu warte
Zdanie odrębne
Strachu warte
Lubię telewizyjny program "Śmiechu warte". Można tam zobaczyć różne śmieszne scenki: księdza, który pomylił imiona młodych podczas ślubnej ceremonii; pana młodego, który przed ołtarzem gorączkowo przetrząsał kieszenie w poszukiwaniu obrączek; pannę młodą, którą podczas ślubu złapał atak śmiechu. Był film okaczce ganiającej psa i małpie, która złapała chłopaka za koszulę i wydarła mu banana.
Ostatnio jednak program zaczął mnie cokolwiek martwić. Zamiast śmiechu zaczynają brać w nim górę obrazy dramatyczne, prawie makabreski. W konkurencji filmów amatorskich wygrywają takie, w których ktoś porządnie się potłukł. Mam wrażenie, że śmieszne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta