Śmieszna IBF
Boks zawodowy
Śmieszna IBF
Federacja boksu zawodowego IBF (International Boxing Federation) naraża się na śmieszność. Najpierw nakazała, by Frans Botha z RPA walczył po raz drugi z Niemcem Axelem Schulzem, a teraz zmieniła stanowisko.
Okazało się bowiem, że podpisany już został kontrakt na walkę Bothy z Amerykaninem Michaelem Moorerem i musi ona odbyć się wcześniej. Przeciwko temu nowemu rozwiązaniu protestują z kolei Niemcy, także strasząc IBF sądem. Zgodnie z ostatnim postanowieniem Schulz miałby walczyć ze zwycięzcą pojedynku Botha -- Moorer nie później niż 120 dni po ich pojedynku.
Frans Botha wygrał w grudniu w Stuttgarcie walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Axelem Schulzem, ale przyłapany został na dopingu (sterydy anaboliczne) . Pomimo to IBF nie odebrała mu tytułu. Bokser z RPA musi tylko zapłacić 50 000 dolarów grzywny.
M. Ż.