Grom nad Loarą
Minister Kuriata: postęp będzie już wtedy, kiedy w MON da się zaplanować zakupy
Grom nad Loarą
Aby ze świdnickiego "Sokoła" uczynić bojowego "Huzara", trzeba śmigłowiec wyposażyć w skuteczną rakietę, porządne działko i odpowiednią awionikę, czyli systemy celownicze i nawigacyjne. Uzbrojenie "Huzara" jest dziś w MON celem priorytetowym, zadanie powierzone przemysłowi objęto zresztą programem rządowym i pieniędzy na jego kontynuowanie nie powinno zabraknąć. Tymczasem wtajemniczeni twierdzą, iż oczywisty od dawna brak naprawdę skutecznych i przejrzystych sposobów wyłaniania zagranicznych partnerów przemysłu zbrojeniowego -- również do tego strategicznego przedsięwzięcia -- już spowodował opóźnienia w finalizowaniu zadania. Cechą naszego systemu analizy zagranicznych ofert jest rozproszenie sił, w wieloetapowym procesie decyzyjnym biorą udział przedstawiciele co najmniej pięciu instytucji centralnych. Na Zachodzie oceną i wyborem propozycji zajmuje się z reguły wyspecjalizowana iscentralizowana rządowa agencja -- przyznaje płk prof. Bogusław Smólski, szef Departamentu Rozwoju i Wdrożeń MON.
Drugie miejsce na specjalnej rządowej liście "broni przyszłości" zajmuje przenośna wyrzutnia rakiet "Grom". Pocisk z niej ledwie kilka razy poszybował do celu, lecz już przeciwlotnicza zabawka uchodzi za polski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta