Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kościół ojca Wiśniewskiego?

21 grudnia 2010 | Publicystyka, Opinie | Piotr Semka
W osobie ojca Wiśniewskiego (z lewej) zwolennicy liberalizacji polskiego Kościoła zdobyli nowy efektowny symbol swoich dążeń
autor zdjęcia: Grzegorz Hawałej
źródło: Fotorzepa
W osobie ojca Wiśniewskiego (z lewej) zwolennicy liberalizacji polskiego Kościoła zdobyli nowy efektowny symbol swoich dążeń
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

Lubelski dominikanin proponuje debatę, ale z góry osądza tylko jedną stronę sporu. A kogo można zachęcić do podjęcia poważnej dyskusji, skoro z góry obsadza się go jako złego? – pyta publicysta „Rzeczpospolitej”

List ojca Ludwika Wiśniewskiego skierowany do nuncjusza apostolskiego zaczyna polaryzować hierarchię kościelną w Polsce. Wątpliwe jednak, by jego efektem mogła być dyskusja, która doprowadzi do poprawy kondycji polskiego Kościoła. Choćby dlatego, że lubelski dominikanin nie stara się ważyć racji, ale jedynie piętnuje jedną ze stron sporu.

Zabrakło autorytetu

Nie oznacza to jednak, że pismo ojca Wiśniewskiego nie będzie miało żadnego znaczenia. Już dziś widać, że jest inaczej. „Listu ojca Wiśniewskiego nie można zlekceważyć” – te słowa prymasa Józefa Kowalczyka padły w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” i można je odebrać jako decyzję o tym, iż podziały w episkopacie, wcześniej usuwane w cień, powinny zostać wystawione na widok publiczny. Owszem, abp Kowalczyk skrytykował pewne przerysowania zawarte w liście, ale ogólny ton wywiadu korespondował z tezami lubelskiego dominikanina. Podobnie zresztą jak wcześniejsze oceny wygłoszone przez lubelskiego metropolitę arcybiskupa Józefa Życińskiego.

Wywiad prymasa dla „Gazety” można ocenić jako rzucenie jawnego wyzwania tym hierarchom, którzy wcześniej ostro skrytykowali tezy ojca Wiśniewskiego – czyli arcybiskupowi Józefowi Michalikowi i biskupom Edwardowi Frankowskiemu oraz Adamowi Lepie. To coś nowego i niepokojącego. Przez ostatnie dwie dekady bywały różnice zdań między biskupami liberalnymi a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8808

Spis treści
Zamów abonament