Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Humor z kropek

18 lutego 2011 | Życie Warszawy | Katarzyna Czarnecka
Kolory, które  dominują w spektaklu,  są – jak mówi Grażyna Barszczewska – ukłonem w stronę  dawnego czarno-białego świata, ale też odpowiadają odwiecznej  walce płci.  – Ja oczywiście jestem biała – mówi aktorka. – Absolutnie nie – oponuje  Grzegorz  Damięcki.  – Ja tylko po prostu  jestem skazany na czarne  krzesło...  jakub ostałowski
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Kolory, które dominują w spektaklu, są – jak mówi Grażyna Barszczewska – ukłonem w stronę dawnego czarno-białego świata, ale też odpowiadają odwiecznej walce płci. – Ja oczywiście jestem biała – mówi aktorka. – Absolutnie nie – oponuje Grzegorz Damięcki. – Ja tylko po prostu jestem skazany na czarne krzesło... jakub ostałowski

Tylko Ona, On i słowa. Głównie Stefanii Grodzieńskiej. Skromnie? Tak, ale jak bogata to skromność. W teatrze Ateneum trwają ostatnie próby „Scen niemalże małżeńskich...”. Premiera 25 lutego.

Czarne krzesło i białe krzesło. Na jednym siedzi Ona w czarnej sukience w białe kropki – pomysł pożyczony od pani Stefanii. Tyle że jej ubranie było po jednej stronie kolorystycznie odwrotne. Bo dlaczego nie?

Na drugim krześle siedzi On. Czarna marynarka, przykrótkie spodnie, narzucające się swoją obecnością białe skarpetki.

Scena pierwsza. „A wiesz Słoniu, jak my dawno jesteśmy już małżeństwem?” – mówi Ona. „Trzy tygodnie i dwa dni, Serduszko” – odpowiada On. „A tak się kochamy, jak byśmy byli dopiero co po ślubie” – rozpromienia się Ona.

Scena druga....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8856

Spis treści
Zamów abonament