Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Do przerwy 1:0

18 lutego 2011 | Sport | Sstefan Szczepłek
Siergiej Kriwiec (z lewej) podawał, Artjoms Rudnevs trafił
autor zdjęcia: bartosz jankowski
źródło: Fotorzepa
Siergiej Kriwiec (z lewej) podawał, Artjoms Rudnevs trafił

Lech pokonał Sporting Braga po golu Rudnevsa. Wszystko rozstrzygnęło się w kilkanaście sekund. Rewanż za tydzień

Sędzia słusznie nie odgwizdał faulu Jacka Kiełba z boku pola karnego Lecha, Portugalczycy na chwilę stanęli, nie zareagowali na wspaniałe podanie Siergieja Kriwca do Artjomsa Rudnevsa, który po kilkudziesięciometrowym biegu, zostawiając obrońców za plecami, strzelił bramkę dla mistrza Polski.

To wszystko stało się w 72. minucie meczu, który do tej pory się gospodarzom nie układał. Mówiło się, że Lech  może osiągnąć przewagę, bo częściej gra na śniegu i mrozie. Przypuszczenia się nie potwierdziły. To piłkarze Bragi dominowali od pierwszych minut.

Tylko jedna szansa

Byli szybsi, lepsi technicznie, sprawiali wrażenie, jakby ich było na boisku więcej niż 11. W dodatku wystawili aż trzech napastników. W 16. minucie strzał głową Alberta Meyonga bardzo dobrze obronił Krzysztof Kotorowski. Pięć minut później piłka po strzale Limy z rzutu wolnego przeleciała blisko słupka, na szczęście dla Lecha po zewnętrznej stronie. 

Lech miał w pierwszej połowie tylko jedną szansę, ale po strzale Semira Stilicia z wolnego piłka trafiła w głowę obrońcy. Żadnej groźnej akcji gospodarze do przerwy nie przeprowadzili. Grający na prawej pomocy Jakub Wilk nie zastąpił Sławomira Peszki.

To szczęście

Trudno było się zorientować, że w ogóle...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8856

Spis treści
Zamów abonament