![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Iwona, księżniczka Burgunda
To ostatnio jeden z najczęściej granych utworów Gombrowicza. Na zakończonym niedawno Festiwalu Gombrowiczowskim w Radomiu zaprezentowano sześć inscenizacji „Iwony, księżniczki Burgunda".
Co ciekawe, żadnej nie zrealizował reżyser z Polski. Przedstawienie, które zarejestrowała TVP Kultura, powstało w Teatrze Śląskim w Katowicach, a przygotował je Węgier Attila Keresztes. Z powodu bariery językowej praca z nim, jak podkreślali aktorzy, była sporym wyzwaniem, ale w efekcie wniosła wiele świeżości.
Lodowato zimny, odhumanizowany świat władców znakomicie wyrażony w scenografii i kostiumach przeciwstawiony został kolorytowi świata głównej bohaterki granej przez Agnieszkę Radzikowską. Za tę rolę aktorka otrzymała nagrodę na festiwalu w Radomiu. Trzeba przyznać, że nie ustępują jej pozostali artyści – Michał Rolnicki jako książę Filip potrafi być zarówno znudzonym melancholikiem, jak i pełnym energii człowiekiem czynu. Królowa Małgorzata Anny Kadulskiej przekonująco snuje swój sen o giętkości. A jej temperament jest całkowitym przeciwieństwem zniewieściałego i przesympatycznego Króla Jerzego Głybina.
20.20 | TVP Kultura | WTOREK
