Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Konto socjalne to nie fundusz nagród

13 czerwca 2012 | Prawo i praktyka | Ryszard Sadlik

Związki zawodowe mogą żądać przed sądem, by pracodawca zwrócił środki zakładowego funduszu socjalnego rozdysponowane niezgodnie z przepisami. Mają na to dziesięć lat od nieprawidłowego postępowania szefa

Organizacja związkowa jest uprawniona do dochodzenia od pracodawcy zwrotu środków niewłaściwie wydanych z funduszu socjalnego. Jej uprawnienie do wystąpienia na drogę sądową z roszczeniem o zwrot tych środków lub o przekazanie należnych pieniędzy na fundusz wynika z art. 8 ust. 3 ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn. DzU z 1996 r. nr 70, poz. 335 ze zm.), dalej ustawa o zfśs.

Sprawa o zwrot środków socjalnych jest tą z zakresu prawa pracy. Rozpatruje ją zatem sąd pracy (por. wyrok SN z 16 sierpnia 2005 r.; I PK 12/05). Legitymowanym biernie w takiej sprawie (czyli pozwanym) powinien być pracodawca. Zaś czynnie uprawniona do wystąpienia z takim roszczeniem może być nie tylko zakładowa, ale i międzyzakładowa organizacja związkowa obejmująca swoim działaniem pozwanego pracodawcę.

Legitymacja procesowa pracodawcy w tego typu sprawie wynika z art. 3 ustawy o zfśs. Zgodnie z nim obowiązek utworzenia zfśs obciąża właśnie jego. Dotyczy to jednak tych pracodawców, którzy według stanu na 1 stycznia danego roku zatrudniają co najmniej 20 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty (z pewnymi wyjątkami). Przy mniejszym stanie zatrudnienia utworzenie funduszu jest fakultatywne.

Niezależnie od tego, czy pracodawca utworzył fundusz z przymusu, czy dobrowolnie, to on administruje jego środkami. Dlatego to on ustala w regulaminie stworzonym w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9256

Wydanie: 9256

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament