Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdy koń nie chce pić

13 czerwca 2012 | Ekonomia | Andrzej Sławiński
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Po kryzysie wywołanym załamaniem wieloletnich boomów kredytowych polityka pieniężna jest mało skuteczna, a dążenie polityków do szybkiego równoważenia budżetów może przedłużyć recesję

Ciągle słyszymy, że banki centralne drukują pieniądze w ilościach przyprawiających o zawrót głowy. Skłania to część ekonomistów do obaw o hiperinflację. Na razie jednak nic nie zapowiada, by miała się pojawić. Spróbujmy to wyjaśnić, zaczynając od przypomnienia w telegraficznym skrócie, jak wygląda proces kreacji pieniądza.

Kreacja pieniądza

Ekonomiści się umówili, że pieniądzem są środki płatnicze, które my i firmy trzymamy po to, by mieć czym płacić za kupowane stale dobra i usługi. Pieniądzem są zatem depozyty, które firmy i my mamy w bankach, oraz gotówka, którą z nich wypłacamy. Pieniądz jest kreowany w bankach komercyjnych, gdy przedsiębiorstwa, mając dochody ulokowane w zapasach i produkcji, zaciągają kredyty obrotowe, by mieć czym regulować swoje bieżące płatności i wypłaty naszych pensji. Środki płatnicze kreowane kredytem obrotowym osiadają na depozytach bankowych, tworząc podaż pieniądza.

Przy złej koniunkturze banki nie bardzo mają komu pożyczać, ponieważ koń, czyli gospodarka, nie chce pić

Bank centralny wpływa na to wszystko tylko pośrednio, kształtując wysokość stóp procentowych. Bezpośrednio nie wpływa nawet na wielkość emisji gotówki, bo nie ma przecież wpływu na to, ile...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9256

Wydanie: 9256

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament