Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Inwestycyjny bunt w energetyce

23 kwietnia 2013 | Ekonomia | Karolina Baca-Pogorzelska Justyna Piszczatowska
Długofalowe prognozy nie są korzystne dla sektora energetycznego. Z części analiz wynika, że stagnacja potrwa nawet do roku 2020.
źródło: Rzeczpospolita
Długofalowe prognozy nie są korzystne dla sektora energetycznego. Z części analiz wynika, że stagnacja potrwa nawet do roku 2020.

Dlaczego firmy energetyczne w Polsce nie chcą budować nowych mocy do produkcji prądu? Bo rachunek ekonomiczny wychodzi na minus.

Spółki energetyczne, prowadząc studia opłacalności kolejnych projektów, ogłaszają, że nie widzą sensu ekonomicznego w budowie nowych mocy do produkcji energii.

Sztandarowym przykładem tego zjawiska stała się projektowana budowa dwóch bloków w Elektrowni Opole za 11,6 mld zł, której woli nie podejmować się PGE. Nawet Tauron, który deklaruje ogromną determinację, by zrealizować cały plan inwestycji, nie ma dziś pewności, czy warto zbudować wspólnie z KGHM blok gazowy w Elektrowni Blachownia.

Francuski EDF wycofał się z budowy bloku węglowego w Rybniku, Fortum z kolei wstrzymało inwestycje we Wrocławiu i w Zabrzu.

Czy i dlaczego dzisiaj nie opłaca się energetyce inwestować w nowe moce konwencjonalne w Polsce?

1.

Energia elektryczna jest zbyt tania.

Choć z punktu widzenia najmniejszych odbiorców nie jest to odczuwalne i nie widać tego w naszych rachunkach za prąd, to na rynku hurtowym ceny są o 20–30 proc. niższe niż rok wcześniej. Średnie ceny na rynku bieżącym Towarowej Giełdy Energii kształtują się w ostatnich tygodniach w okolicach 160 zł za megawatogodzinę (MWh).

Tymczasem z wyliczeń analityków wynika, że aby opłacało się postawić nowy blok opalany węglem kamiennym, stawka ta powinna wynosić ok. 260 zł za 1...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9519

Spis treści
Zamów abonament