Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lenistwo eurokratów

06 czerwca 2013 | Publicystyka, Opinie | Danuta Walewska
W korytarzach Parlamentu Europejskiego  w Strasburgu  i Brukseli lobbyści bez większego problemu załatwiają swoje sprawy
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
W korytarzach Parlamentu Europejskiego w Strasburgu i Brukseli lobbyści bez większego problemu załatwiają swoje sprawy
Henri Malosse
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
Henri Malosse

Henri Malosse | W Brukseli trzeba bardzo uważać, z kim i o czym się rozmawia. I kto stoi za człowiekiem wygłaszającym jakąś opinię – mówi Danucie Walewskiej przewodniczący Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego.

Rz: Czy pana zdaniem dzisiaj, kiedy nadal tkwimy w kryzysie finansowym, Unia Europejska wystarczająco troszczy się o obywateli?

Zacznijmy od tego, że Unia dzisiaj wyłącznie mówi do obywateli, ale nie potrafi ich wysłuchać. Urzędnicy w Brukseli zupełnie zapomnieli, po co się tam znaleźli. Ta przepaść pomiędzy unijnymi strukturami a ludźmi to prawdziwa katastrofa. Za niespełna rok, w końcu maja zaplanowane są wybory do Parlamentu Europejskiego i nie mam wątpliwości, że frekwencja będzie bardzo niska. W efekcie w samym Parlamencie antyeuropejska mniejszość zmieni się w zdecydowaną większość. Dzisiaj deputowani przeciwni projektowi europejskiemu to kilku Brytyjczyków, za rok myślących tak jak oni będzie o wiele więcej. Europejczycy zajęli się rozbudowywaniem struktur, które w tej chwili zmieniły się w prawdziwą bańkę administracyjną. A ludzie nie rozumieją, dlaczego parlamentarzyści podróżują między Luksemburgiem i Strasburgiem, wysokie stanowiska się dublują, a głos obywatela przestaje się liczyć. Nie wiem, jak jest w Polsce, ale we Francji, jeśli ktoś pracuje w Brukseli, to mówi się: jesteś biurokratą, co brzmi obraźliwie.

Nie ma w tym zazdrości? Przecież praca w Brukseli kojarzy się również z bardzo wysokimi zarobkami i dość wygodnym życiem?

To często rzeczywiście jest prawda. Ale zapewniam: mnie to nie dotyczy. Płacę podatki we Francji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9554

Wydanie: 9554

Spis treści
Zamów abonament