![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W zaułkach skalnego miasta
Turnie Skał Adrszpaskich w Sudetach przypominają średniowieczne baszty, kamienice i kościelne wieże.
Za gotycką bramą prowadzącą w głąb Skał Adrszpaskich zaczyna się świat z baśni. Wąska dróżka przeciska się między blokami piaskowca u stóp wyrastających z dna kotliny skalnych ścian, filarów i turni. Jedne z nich – przytuleni do siebie Kochankowie czy pełne godności podobizny Starosty i Starościny – wyglądają jak skamieniałe za sprawą czarów ludzkie postacie nadnaturalnej wielkości. Inne przypominają mury obronne, baszty, kamienice, dachy, kościelne wieże i mosty zaklętego miasta. Od trzech prawie wieków, od czasu gdy w Skałach Adrszpaskich pojawili się pierwsi turyści, tak właśnie się je w Czechach nazywa – Skalnym Miastem.
Masyw Skał Adrszpaskich i sąsiednich Teplickich – łącznie mają one ok. 30...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
