Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O jeden set za daleko

05 lipca 2013 | Sport | Krzysztof Rawa
Agnieszka Radwańska: życiowa szansa uciekła
źródło: AP
Agnieszka Radwańska: życiowa szansa uciekła

Wimbledon. Nie będzie Polki w sobotnim finale. Agnieszka Radwańska przegrała z Sabine Lisicki 4:6, 6:2, 7:9

Korespondencja z Londynu

Lisicki, Niemka mówiąca niekiedy po polsku, będzie w sobotę rywalką Francuzki Marion Bartoli, która w drugim półfinale pokonała Belgijkę Kirsten Flipkens 6:1, 6:2. Innymi słowy – Wimbledon 2013 będzie miał nową mistrzynię, tym razem spoza pierwszej dziesiątki rankingu WTA.

Szanse na wygraną Agnieszki były, lecz szybko umykały spłoszone siłą rywalki. Chwilami bolało oglądać, lecz i moc serwisu Niemki miała znaczenie, i sprawność nóg Polki i, jak niemal zawsze w tak wyrównanych meczach, uśmiech szczęścia.

Trudno było nie zauważyć owiniętych bandażem i poklejonych taśmami obu ud Agnieszki. Sabine też miała opatrunki, ale bardziej dyskretne, na obu kostkach. Ilość bandaży była jednak proporcjonalna do wysiłku tenisistek w dotychczasowych spotkaniach: Polka grała w sumie prawie o trzy godziny dłużej.

Niepokój budził nie tylko stan nóg Isi, ale także szybkość i celność serwisowego ognia rywalki. Pierwszy gem, przy polskim podaniu, trochę uspokoił zwolenników Agnieszki. Drugi, gdy serwowała Sabine – dał także pewność tym, którzy wierzyli w mocne ramię Niemki....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9579

Wydanie: 9579

Spis treści
Zamów abonament