Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krwawe łzy

01 marca 2014 | Plus Minus | Łukasz Zalesiński
Tak wyglądały ofiary pogromów wsi polskich (na zdjęciu – kobieta zamordowana w lutym 1944 roku w Maciejowie na Wołyniu)
autor zdjęcia: Maciej Kaczanowski
źródło: Plus Minus
Tak wyglądały ofiary pogromów wsi polskich (na zdjęciu – kobieta zamordowana w lutym 1944 roku w Maciejowie na Wołyniu)
Polski cmentarz otwarto w Hucie Pieniackiej w roku 2005. Na obelisku umieszczono wszystkie nazwiska ofiar, które udało się ustalić
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Polski cmentarz otwarto w Hucie Pieniackiej w roku 2005. Na obelisku umieszczono wszystkie nazwiska ofiar, które udało się ustalić
Huta Pieniacka przed wojną: skromna sielanka
źródło: Stowarzyszenie Huta Pieniacka
Huta Pieniacka przed wojną: skromna sielanka

Leżąca 100 kilometrów od Lwowa wieś Huta Pieniacka zniknęła w ciągu jednego dnia. W niedzielę 27 lutego 1944 roku stały jeszcze kościół, szkoła, 172 gospodarstwa, w których mieszkało ponad tysiąc osób, przeważnie Polaków. W poniedziałek wieczorem były już tylko zgliszcza i stosy poczerniałych od ognia ciał.

Stanisława Sitnik pamięta strach, tak wielki, że niemal namacalny. Rozlewa się po ciasnej, zamaskowanej śniegiem piwnicy, zabiera oddech, a z ciała wyciska zimny pot. Stasia ma prawie dziesięć lat. W kompletnych ciemnościach stoi razem z mamą, trojgiem rodzeństwa i sąsiadami (ojca jeszcze w czterdziestym trzecim Niemcy wywieźli na roboty). Nagle jej trzyletni brat zaczyna płakać. – Zaduś go, bo wszystkich nas wyda – rzuca ktoś do matki. – Nie pozwolę – odpowiada kobieta zduszonym głosem, a potem mdleje. Ostatecznie któryś z sąsiadów wciska dzieciakowi do ust kawałek chleba. Płacz cichnie.

Paulina Siewiela miała wrócić do wsi w niedzielę. Ale koleżanka powiedziała: „nie chodźmy tam, proszę", więc zostały w sąsiedniej miejscowości. Nad ranem widziała przez okno unoszącą się nad lasem łunę. Nazajutrz przekonała się, jak wygląda piekło. – Wszystkie domy były w zgliszczach. Za naszym leżała siostra mamy, mąż kuzynki, wujek. Wokół pełno ciał. Ludzie zatłuczeni na śmierć, czarni od ognia – opowiada. Paulina miała 17 lat. Cud sprawił, że przeżyła. Teraz stała pośród pogorzeliska i nie mogła wypowiedzieć słowa, nie mogła się nawet ruszyć. Było tak, jakby umarła ze swoimi bliskimi.

Stanisława Sitnik: – Ostatnio dziennikarz zapytał mnie, czy potrafiłabym wybaczyć. A ja nie wiem. Mam osiemdziesiąt lat i nie wiem...

Podkuwali konie Ukraińcom

Najdawniejsze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9777

Wydanie: 9777

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament