Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zaginieni na własne życzenie

01 marca 2014 | Kraj | Grażyna Zawadka
33 lata – tyle trwała nieobecność w domu zaginionego rekordzisty
źródło: 123RF
33 lata – tyle trwała nieobecność w domu zaginionego rekordzisty

Eksperci szacują, że nawet co piąty trwale zaginiony świadomie zerwał kontakt z rodziną i zniknął.

„Pamiętaj, że tak jak Ty masz prawo do własnej drogi, tak Twoi bliscy mają prawo do informacji, czy żyjesz" – apeluje do zaginionych na własne życzenie Fundacja „Itaka". Takich osób, które nagle, z sobie tylko znanych powodów, porzuciły dotychczasowe życie i zniknęły, jest coraz więcej.

Ile – nikt nie wie. Szacunki mówią, że „trwale zaginieni" to nawet 20 proc. tych, którzy figurują w policyjnych rejestrach  poszukiwanych.

Co ich skłania do ucieczki i porzucenia obecnego życia?

–  Złe relacje z bliskimi, nieradzenie sobie z problemami, utrata pracy, depresja, długi i różne inne sprawy, które wydają im się nie do pokonania. Rozwiązanie widzą tylko w tym, by zniknąć i zerwać kontakt z bliskimi – mówi „Rz" Aleksander Zabłocki z Fundacji „Itaka".

Wyszli jak do sklepu

Rocznie ginie w Polsce kilkanaście tysięcy osób. Ponad 80 proc. z nich odnajduje się. Ale są i tacy, którzy przepadli jak kamień w wodę. Dziś los ponad 4 tys. osób jest nieznany. Eksperci twierdzą, że coraz więcej znika świadomie, z wyboru.

Nieliczni po latach, niczym cudownie ocaleni, odnajdują się. Dlaczego wcześniej zniknęli? Tego bliscy zwykle nigdy się nie dowiadują.

Rekordzistą jest mieszkaniec Zabrza, który przepadł 33 lata temu, zostawiając żonę i dwójkę dzieci. W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9777

Wydanie: 9777

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament