Nie ma zgody na sądową cenzurę!
Próbę zastraszania mediów i cenzurowania dziennikarzy przez Piotra Szeligę odbieram jako akt rozpaczy posła, który znalazł się w politycznej próżni. Chwyta się każdego możliwego sposobu, żeby ukryć swoje nieobyczajne przypadki, ale odnosi skutek odwrotny od zamierzonego. Jego gra obliczona jest na odcięcie od informacji potencjalnego elektoratu ze swojego okręgu wyborczego, co świadczy o tym, że wciąż ma polityczne ambicje.
W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta