Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Celebryci na pluszowym krzyżu

19 kwietnia 2014 | Plus Minus | Jakub Kowalski
Dystans, dystans, dystans. Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski przy krakowskim stoliku
źródło: EAST NEWS
Dystans, dystans, dystans. Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski przy krakowskim stoliku
Kokieteria w formacie A0: Michał Figurski, Jakub Wojewódzki
autor zdjęcia: Włodzimierz Wasyluk
źródło: Reporter
Kokieteria w formacie A0: Michał Figurski, Jakub Wojewódzki
Miast husarza – kowboj polski. Kazimierz Marcinkiewicz z ukochaną
autor zdjęcia: Przemysław Jach
źródło: SE/East News
Miast husarza – kowboj polski. Kazimierz Marcinkiewicz z ukochaną
„...na trzy podnosimy łapki, na cztery klaszczemy”.  Jarosław Kuźniar
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
„...na trzy podnosimy łapki, na cztery klaszczemy”. Jarosław Kuźniar

Recepta na sukces? Trochę pocierpieć, bo wtedy ludzie poklepią, pocieszą i polubią. Byle nie za bardzo, bo może zaboleć naprawdę.

„Za miliony kocham i cierpię katusze" – chcieliby zapewne powiedzieć celebryci-cierpiętnicy, lecz w ich wypadku miliony przekładają się na zarobki, bo na pewno nie ludzi. Ci mają po prostu być i podziwiać, co się przekłada na zarobki, a miłość i cierpienie dotyczą tylko samego siebie. Czemu cierpienie? Czasy takie, że przebicie się w gąszczu medialnym jest trudne, więc w cenie są głupota i brednia, aczkolwiek czasem i to nie wystarcza. Dlatego znani chwytają się wszelkich sposobów, żeby zwrócić uwagę, bo presja zaistnienia jest ogromna: ochotnicy godzą się nie tylko na sprzedawanie siebie, ale i chwile męczeństwa.

Miło jest przecież zawisnąć na pluszowym krzyżu – żeby nie bolało, co najwyżej połaskotało – i zyskać poklask. Szloch krokodylich łez musi się wtedy odbywać w blasku kamer, by gazety, którym nie jest wszystko jedno, też podjęły temat – i o to chodzi, gdyż efekt jest starannie obliczony. Ale uwaga: bywa, że męczeństwo przychodzi samo, jednak coraz częściej trzeba je sztucznie wygenerować i takich przykładów mamy na pęczki.

Rozumiem deficyt pochwał, które dla wielu są w smak, więc prosi się o więcej. Ale każdy kij ma dwa końce, każda akcja wiąże się z reakcją. Przepraszam za te oczywistości, jednak wiele osób ze świecznika chyba tego nie rozumie albo rozumie aż za dobrze i gra konwencją. Bawisz się z tabloidami – nie dziw się, gdy przeżują i wyplują. Szydzisz z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9819

Wydanie: 9819

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament