Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przychodzi Bierut do Broniewskiego...

19 kwietnia 2014 | Plus Minus | Mariusz Cieślik
– Normalnie boki zrywać. – Jan Himilsbach
autor zdjęcia: Witold Rozmysłowicz
źródło: PAP/CAF
– Normalnie boki zrywać. – Jan Himilsbach
Marek Hłasko. Mistrz, także autokreacji
autor zdjęcia: Jacek Cieszewski
źródło: EAST NEWS
Marek Hłasko. Mistrz, także autokreacji
Agnieszka Osiecka. Nurt czasu nie dał jej rady
autor zdjęcia: Andrzej Zborski
źródło: Fotonova
Agnieszka Osiecka. Nurt czasu nie dał jej rady

Popularność anegdot o artystach czasów PRL świadczy o naszej tęsknocie za lepszym światem, gdzie na szczycie autentycznej hierarchii społecznej stali twórcy.

Książkami z PRL w tytule dałoby się wyposażyć całkiem sporą bibliotekę. Było i o subkulturach, i o samochodach, o życiu codziennym i o historii, o sekretach służb i ukrywanych katastrofach, o architekturze i popkulturze. Na poważnie i na wesoło: zwłaszcza na wesoło. Otóż autorów i wydawców (bo niektóre pozycje były antologiami lub kompilacjami) próbujących nas przekonać, że PRL to „najweselszy barak w socjalistycznym obozie" (książka o takim tytule też się, oczywiście, ukazała), było kilkudziesięciu. Żaden jednak, o dziwo, nie odniósł spektakularnego sukcesu. Choć niektórzy się o niego otarli – mam na myśli Cezarego Praska (autora „Złotej młodzieży PRL" i „Życia towarzyskiego w PRL") oraz wydawnictwo Vesper z serią „Absurdy PRL-u". Trzeba było jednak 25 lat i Sławomira Kopra, by wynaleźć bestsellerową formułę pisania o poprzednim ustroju.

Bestsellery z łezką

Ów historyk, piszący wcześniej przede wszystkim książki o czasach II Rzeczypospolitej, podobny patent zastosował wobec rzeczywistości komunistycznej Polski. Efektem jest seria składająca się już dziś z pięciu części. Ale jeśli chodzi o ten cykl, to – jak głosił tytuł pewnej zabawy w popularnym programie Szymona Majewskiego – „końca nie widać". Można sobie wyobrazić, że takich pozycji powstanie drugie tyle albo i pięć razy więcej, jeśli tylko będą chętni do ich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9819

Wydanie: 9819

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament