Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nabijają głosy i znikają

19 kwietnia 2014 | Kraj | Paweł Majewski
Nim została posłanką Jagna Marczułajtis-Walczak była znaną snowboardzistką.
źródło: materiały prasowe
Nim została posłanką Jagna Marczułajtis-Walczak była znaną snowboardzistką.
Politycy PO twierdzą, że Krzysztof Hołowczyc wcale nie chciał zostać posłem
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Politycy PO twierdzą, że Krzysztof Hołowczyc wcale nie chciał zostać posłem

Drogi znanych ludzi, którzy trafili do polityki, w Polsce nie kończą się jak kariery Kliczki czy Reagana.

W czerwcu 2009 r. do Polski zjechała czołówka najlepszych kierowców rajdowych. Rozgrywany na Mazurach Rajd Polski był jedną z eliminacji mistrzostw świata. Właśnie kończy się kadencja parlamentu europejskiego - mandaty dotychczasowych deputowanych wygasają dopiero w lipcu. Krzysztof Hołowczyc jest od dwóch lat europosłem po tym, jak Barbara Kudrycka przyjęła posadę w rządzie.

Ale dla kibiców Hołowczyc to nie polityk czy przedstawiciel rządzącej Platformy Obywatelskiej, lecz kierowca rajdowy. Mówią o nim po prostu „Hołek". Jedyne, czego od niego wymagają, to widowiskowa jazda na trasie rajdu: wchodzenie w zakręty „bokami" i jak najdłuższe skoki samochodem na tzw.  hopach. O prace nad ważnymi dla Polski raportami w PE nikt nie pyta.

A z tym u Hołowczyca nie było najlepiej. Już sama lista jego obecności pokazuje, że  przez ponad dwa lata opuścił wiele sesji plenarnych w Strasburgu, a w Brukseli pojawił się zaledwie trzy razy.

Wyścig z samolotem

– W PE jest wspominany jedynie z wyścigów, które robił z innymi polskimi posłami. Na sesje plenarne do Strasburga jeździł z Olsztyna swoim porsche. Ścigał się z kolegami, którzy lecieli z przesiadką samolotem. Przeważnie wygrywał, jeśli nie utknął w korku – śmieje się jeden z europosłów PO.

Jednocześnie go usprawiedliwia. – Trzeba powiedzieć jasno, on...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9819

Wydanie: 9819

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament