Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nagrania z miejsca pracy nie zawsze pomogą wygrać sprawę

06 października 2014 | Prawo i praktyka | Piotr Rola

Od oceny sądu zależy, czy jako dowód dopuści zarejestrowany przebieg rozmowy z osobą, która nie wie, 
że jest nagrywana. Na pewno go odrzuci, gdy nagrywający w niej nie uczestniczył.

Spory pracodawcy z pracownikiem czasem znajdują finał w sądzie. Każda ze stron stara się wtedy przedłożyć konkretne dowody na potwierdzenie swoich racji. Sytuacja się komplikuje, gdy jest to nagranie rozmowy. W zależności od konkretnej sytuacji mogą się pojawiać wątpliwości i rozbieżne opinie w zakresie legalności nagrywania, a co za tym idzie – dopuszczalności takiego dowodu przed sądem pracy.

Otwarty katalog to za mało

Kodeks postępowania cywilnego nie zawiera przepisów, które zakazywałyby korzystania z nagrania rozmowy zdobytego w miejscu pracy w sposób sprzeczny z prawem. Nie oznacza to jednak, że sąd dopuści je do oceny. Z art. 227 k.p.c. wynika, że przedmiotem dowodu mogą być wszelkie fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Dopuszczenie przed sądem dowodu z nagrań dźwiękowych przewiduje również art. 308 k.p.c. Natomiast treść art. 309 k.p.c. potwierdza istnienie otwartego katalogu środków dowodowych w procesie cywilnym. Zasadniczo nie ma więc przeszkód do przeprowadzenia przed sądem pracy jakiegokolwiek dowodu – również zdobytego nielegalnie, jeśli umożliwi on wyjaśnienie istotnych dla sprawy okoliczności.

Z nielegalnie uzyskanym nagraniem mamy do czynienia, gdy pozyskano je nie tylko w sprzeczności z prawem, ale też wbrew zasadom współżycia społecznego. Większych rozważań nie wymaga kwestia dopuszczalności dowodu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9959

Wydanie: 9959

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament