Cieknący taras naprawia właściciel
Jeśli usterka występuje w konkretnym lokalu, nie zawsze musi ją usuwać wspólnota mieszkaniowa.
Sprawa, którą zajmował się Naczelny Sąd Administracyjny, rozpoczęła się w 2009 r. Wtedy zaczął przeciekać taras nad mieszkaniem Bożeny G., który powstał w wyniku nadbudowy budynku.
– Od tej pory nie wychodzę z urzędów i sądów – narzeka Bożena G. – Z powodu zawilgocenia mieszkania nie dało się w nim żyć, a mnie usiłowano przypisać za to winę.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zobowiązał Aleksandrę Z., właścicielkę tarasu, do naprawy. Jego stan wpływał bowiem nie tylko na stan lokalu poniżej, ale pośrednio także na stan całego budynku. Decyzję utrzymał w mocy mazowiecki wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.
Aleksandra Z.,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta