Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawosławiu grozi rozpad

14 czerwca 2016 | Świat | Andrzej Łomanowski
Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I (z lewej) i patriarcha Rosji Cyryl w soborze Św. Izaaka w Petersburgu (2013 r.)
źródło: AFP
Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I (z lewej) i patriarcha Rosji Cyryl w soborze Św. Izaaka w Petersburgu (2013 r.)

Pierwszy od ponad tysiąca lat cerkiewny sobór powszechny może doprowadzić do rozłamu.

Po 55 latach przygotowań, nim przedstawiciele 14 prawosławnych Cerkwi świata zjechali się na Kretę, już cztery z nich oświadczyły, że w ogóle się tam nie wybierają.

Patriarchowie się spierają, jakiego kalendarza używać (juliańskiego czy gregoriańskiego), czy wolno udzielać ślubu parom religijnie mieszanym (prawosławnym i nieprawosławnym) oraz czy katolicy są jeszcze heretykami czy już „chrześcijańskimi braćmi". Ale w tle widać nieustającą rywalizację patriarchatu Konstantynopola z moskiewskim – za którym stoi Kreml. Wszystko to w walce o rząd dusz na Ukrainie.

Globalna alternatywa

– Prawosławie powinno stać się globalną alternatywą tak poważną, by jego głos ważył w sprawach politycznych i ekonomicznych (na całym świecie) – powiedział „Rz" ojciec Wsiewołod Czaplin z patriarchatu moskiewskiego o ideach, którymi kierują się rosyjscy krytycy soboru.

– A to oznacza, że prawosławie powinno występować samodzielnie, a nie wchodzić w jakieś struktury, przede wszystkim ekumeniczne – dodał Czaplin.

Niechęć do ruchu ekumenicznego, utożsamianego z unią z Kościołem katolickim, jest bardzo silna w rosyjskiej Cerkwi. A poza nią – w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10470

Wydanie: 10470

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament