NaRODOwe szaleństwo
Godzina „R" wybiła. W kraju zaczęło obowiązywać europejskie rozporządzenie o ochronie danych osobowych i możemy powiedzieć „sprawdzam" organom państwa dbającym o poszanowanie naszej prywatności. Miesiącami słyszeliśmy o obowiązkach firm i instytucji, które miały gruntownie przejrzeć to, co o nas wiedzą, i usunąć wszystko co zbędne oraz nie używać tej wiedzy w niecnych celach i bez naszej zgody. Za nadużycia grożą milionowe kary.
Jednak nie ma co się bać kontroli już dziś lub zaraz po niedzieli, bo najpierw prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który zastępuje właśnie GIODO, musi się zorganizować. A gdy już ruszy w pole, kary z górnej półki raczej się nie posypią. Te zarezerwowano dla recydywistów naruszających zasady drastycznie i na skalę globalną.
Jak więc to wyjdzie? Jak zwykle? Na razie nasze skrzynki e-mailowe zasypują wieści o „aktualizowanej polityce prywatności" od różnych firm....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta