Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zanim zbudowano Okęcie

25 maja 2018 | Ekonomia
Pierwsze regularne połączenia pasażerskie uruchomiono z Pola Mokotowskiego w 1921 r. Były to rejsy do Aten, Bukaresztu, Helsinek i Bejrutu. Zdjęcie z 1926 r. przedstawia samolot Junkers F-13 podczas przeglądu.
źródło: NAC
Pierwsze regularne połączenia pasażerskie uruchomiono z Pola Mokotowskiego w 1921 r. Były to rejsy do Aten, Bukaresztu, Helsinek i Bejrutu. Zdjęcie z 1926 r. przedstawia samolot Junkers F-13 podczas przeglądu.

transport | Pole Mokotowskie – piękny park niemal w centrum dzisiejszej Warszawy – było pierwszym polskim portem lotniczym. Powstał on w 1910 r. danuta walewska

W czasie I wojny światowej lotnisko zostało zajęte przez Niemców, którzy zbudowali tam nowoczesną jak na ówczesne czasy infrastrukturę, w tym hangary, budynki szkoły lotniczej i pomieszczenia gospodarcze. Natomiast niemal natychmiast po zakończeniu wojny wystartowały stamtąd aeroplany Towarzystwa Lotniczego Świata, założonego przez księcia Stanisława Lubomirskiego.

Ruch lotniczy z mokotowskiego portu rósł tak szybko, że już osiem lat później uznano, że port lotniczy nie powinien się znajdować w granicach miasta, co poważnie ograniczało jego rozwój. Wówczas zaplanowano jego likwidację i jego działalność została rozparcelowana na trzy inne – sportowe na Bielanach, wojskowe na Okęciu, co stanowiło zalążek obecnego Lotniska Chopina,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11060

Wydanie: 11060

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament