Zamek w Mirze
Dziedzictwo kresów
Zamek w Mirze
"Kto buduje -- nie umiera", zdanie to usłyszał od prezydenta Rzeczypospolitej ostatni przedwojenny właściciel zamku w Mirze, ks. Michał Światopełk-Mirski. Starszy już pan podjął się gigantycznego przedsięwzięcia odbudowy jednego z największych gotyckich zamków na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Była to bodaj najdalej wysunięta na wschód tak wielka gotycka budowla. W granicach dzisiejszej Białorusi obok zamku w Nieświeżu jest to zabytek wyjątkowy. Mimo swych walorów oraz skali należy do obiektów mniej znanych w dziejach Rzeczypospolitej wielu narodów.
Zamek zawdzięcza swe powstanie Jerzemu Illiniczowi, marszałkowi litewskiemu, namiestnikowi lidzkiemu, staroście brzeskiemu i kowieńskiemu, a w końcu marszałkowi nadwornemu lidzkiemu, którego błyskotliwa kariera uwieńczona została wystawieniem olbrzymiej budowli. Budowę rozpoczęto po ok. 149 O r. , kontynuując ją do lat dwudziestych następnego stulecia. Zamek wystawiono z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta