Wiemy, jak postępować z Rosją
Wiemy, jak postępować z Rosją
Rozmowa z przewodniczącą parlamentu fińskiego, panią Riittą Uosukainen
Dlaczego Finowie chcą, by ich kraj był w Unii Europejskiej? W referendum większość głosowała za wejściem do UE.
Chcieli -- moim zdaniem -- podkreślić, iż należymy do Zachodu. To najważniejszy powód. Finlandia zawsze stanowiła część Europy Zachodniej, choć geograficznie leży między Wschodem i Zachodem. Również z ekonomicznego punktu widzenia jest bardzo ważne, byśmy należeli do kręgu państw, do którego najwięcej eksportujemy i z którym utrzymujemy najściślejsze kontakty handlowe. Unia Europejska jest prawdziwą u nią handlową i nasz handel skorzysta na członkostwie.
Finlandia musiała jednak zaakceptować traktat z Maastrichtu. Czy to znaczy, że godzi się z ideą unii politycznej?
W pełni akceptujemy Maastricht. Oczywiście, są tacy, którzy twierdzą, że Finlandia w pewnej mierze traci suwerenność, ale tak nie jest. My, Finowie, wiemy bardzo dobrze, że w razie konieczności sami będziemy musieli zatroszczyć się o obronę. Należąc do Unii Europejskiej mamy tylko nad sobą coś w rodzaju parasola. Wiemy jednak, że Finlandia nie traci ani odrobiny suwerenności i że nawet gdy będziemy w Unii, sprawy najważniejsze, takie jak budżet, pozostaną w gestii silnego fińskiego parlamentu. Zasada subsydiarności jest dla nas najważniejsza. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta