Rosja: Bilion rubli łapówek
Rosja: Bilion rubli łapówek
Biorą wszyscy -- mówi polski biznesmen prowadzący interesy z Rosją. Tego samego zdania są moi rozmówcy w Moskwie. Oprócz nielicznych, którzy nie zetknęli się bezpośrednio z przypadkami korupcji, w szyscy są przekonani o jej powszechnym istnieniu, w czym zresztą bezustannie utwierdza swych czytelników rosyjska prasa.
Administracja państwowa zajmuje bezsprzecznie pierwsze miejsce, jeżeli chodzi o liczbę wykrytych przypadków korupcji. Nieomal co drugie tego rodzaju przestępstwo (prawie 43 proc. ) jest popełniane w ministerstwach i strukturach administracji lokalnej. Jeżeli wierzyć ocenom ekspertów centrum badawczego wydawnictwa "Izwiestii", to w całej Rosji w roku ubiegłym ogólna suma dochodów osiągniętych na drodze przestępstw wyniosła 2 bln rubli; 30 -- 50 proc. tej kwoty miało zostać w kieszeniach urzędników państwowych.
W Rosji nikt nikogo nie pyta,
skąd pochodzą jego miliardy.
I w zasadzie pytanie to byłoby w wielu wypadkach bez sensu. Furtka, którą pozostawiono dla pewnych osób, aby mogły w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta