Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zachęcanie

23 lutego 2001 | Magazyn | MM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

SZTUKA

Zachęcanie

MONIKA MAŁKOWSKA

"Sztukom" - głosi rzymską antykwą napis wykuty pod frontowym tympanonem.

BOMBA WYBUCHŁA POD KONIEC 2000 ROKU Z POWODU "NAZISTÓW" UKLAŃSKIEGO I "OJCA ŚWIĘTEGO" CATTELANA. CZY W PRZESZŁOŚCI TEŻ ZDARZAŁY SIĘ W ZACHĘCIE SKANDALE?

W styczniu 1890 roku widownia Zachęty, jeszcze w starej siedzibie, świadkowała dramatowi urażonej ambicji. Bohaterem stał się rzeźbiarz Antoni Kurzawa. Na dorocznym konkursie rzeźbiarskim przedstawił pracę Mickiewicz budzący geniusza poezji. Był pewien, że dzieło zdobędzie główną nagrodę, tymczasem zajęło dopiero trzecie miejsce. Werdykt jury ogłoszono w trakcie trwania konkursowej wystawy. Nie mogąc pogodzić się z "klęską", artysta wtargnął na salę i roztrzaskał gipsową wersję pracy. Po czym porwał ocalałą głowę wieszcza i szlochając, wybiegł z Zachęty. To tragikomiczne zdarzenie miało różne skutki - pozytywne dla środowiska artystycznego, gdyż zwróciło powszechną uwagę na ciężkie warunki materialne, z jakimi borykali się rzeźbiarze; fatalne zaś dla nieszczęsnego Kurzawy, który nigdy już nie wrócił do psychicznej równowagi. Zarzucił artystyczną działalność i osiem lat później zmarł w przytułku dla biednych. Paradoksalnie, niszcząc posąg, Kurzawa wzniósł sobie pomnik. W młodopolskiej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2247

Spis treści
Zamów abonament